czwartek, 9 czerwca 2011

Dermika, Let's Dance, American Smooth, biały peeling enzymatyczny z alantoiną i białą glinką / white enzymatic peeling with allantoin and white clay (Dermika's own translation)

A jakże, dziś kolejna drogeryjna maseczka :)

Yes, a face mask. Again :)
 




KWC - maseczka ma i zwolenników, i przeciwników 

Ogólna charakterystyka:
  • cena: ok. 4 zł
  • dostępność: na pewno dostaniecie je w Naturach
  • pojemność: 10 ml
  • kolor: szarawa biel
  • konsystencja: gęstego kremu; konsystencją maseczka przypomina maski z glinką Ziaji; nie ma problemów z nakładaniem i rozprowadzaniem; maska nie zasycha na buzi w twardą skorupę; przy zmywaniu wodą trochę się rozmazuje na twarzy, zmywanie wymaga więc nieco czasu i cierpliwości
  • zapach: słodkawy, kwiatowo-owocowy, nieco chemiczny ale nie nieprzyjemny
  • wydajność: saszetka wystarcza na dwie aplikacje
  • skład: maseczka-peeling enzymatyczny ma dogłębnie oczyszczać skórę, ale doszukałam się tylko 2! składników typowo oczyszczających (kaolin i bacillus ferment); w składzie kilka cenionych składników: gliceryna, olej z pestek winogron, alantoina, syntetyczne witaminy E i C; niestety znajdziemy tu również potencjalne alergeny w postaci 3 konserwantów i 9! substancji zapachowych (po co aż tyle?)
Producent obiecuje szybkie i dogłębne oczyszczenie skóry, nawilżenie oraz gładkość i promienność cery. Maskę mamy nałożyć na 3-5 minut, więc cały proces rzeczywiście jest szybki. Ja od maseczek oczyszczających oczekuję przede wszystkim oczyszczenia i zwężenia porów. Tutaj pory przed i po wyglądały tak samo - wielki zawód. Po zastosowaniu maseczki twarz była matowa (maska wchłonęła sebum) i gładka w dotyku. Maska wberw obietnicom nie nawilża w wystarczającym stopniu - czułam potrzebę nałożenia dodatkowo kremu. Czy skóra była promienna? Szczerze mówiąc, nie zaobserwowałam takiego efektu. Za to zauważyłam, że alantoina przyspieszyła gojenie się małych ranek.

Pozwolę sobie jeszcze na komentarz dotyczący tłumaczenia na język angielski: jakby to jakiś native speaker (j. ang. oczywiście) czytał, chyba by spadł z krzesła. Ze śmiechu. "[...]maybe you feel like having dirty, impure skin?" Tak, poproszę, uwielbiam jeść brudną skórę z zanieczyszczeniami. Macie lody o takim smaku? Albo to użycie "shall". Ech, chcieli dobrze, ale coś nie wyszło...

PODSUMOWUJĄC, maseczka ma przyjemną konsystencję i nieco chemiczny, ale nie nieprzyjemny zapach. Mimo iż ma być to maseczka oczyszczająca, w składzie znalazły się tylko 2 oczyszczające składniki, za to składników zapachowych jest aż 9. Maseczka wchłania sebum, pozostawiając skórę matową i gładką w dotyku, ale nie zwęża porów w najmniejszym nawet stopniu. Nawilżenie nie jest wystarczające, promienności cery nie zauważyłam, ale małe ranki na twarzy trochę się podgoiły. Czy polecam? Tak, jeśli chcecie zmatowić buzię, a nie macie problemu z porami. Nie, jeśli zależy wam zwężeniu "kraterów" na twarzy. Moich oczekiwań maseczka niestety nie spełniła.


Short characteristics:
  • price: around PLN 4.00
  • availability: Poland, Natura
  • volume: 10 ml
  • colour: greyish white
  • consistency: of a rich cream; the application is really easy; the mask doesn't dry on your face; removing requires some time, patience, and a lot of water
  • one sachet contains enough product for two applications
  • scent: sweetish, you can smell some flowers and fruit; the fragrance is kind of synthetic but not unpleasant
  • ingredients: although this is supposed to be a cleansing mask it contains only two cleansing ingredients (kaolin and bacillus ferment); there are several ingredients thought to be good for your skin: glycerin, vitis vinifera seed oil, allantoin, tocopheryl acetate, and ascorbyl palimtate; unfortunately, the mask contains 3 preservatives and 9! parfumes (why so many?)

According to the manufacturer, the mask is supposed to leave your skin deeply cleansed, moisturised, smooth, and radiant. The whole process is quick as we are supposed to apply this mask for 3-5 minutes. As to the effects - when applying cleansing masks I expect them to contract my pores. This one didn't meet this expectation. However, I can't say that it didn't work at all. The mask absorbed the oil, leaving my skin mattified and smooth to touch. It wasn't moisturised enough though - having removed the mask I had to apply a moistuirising cream. The mask also helped with some small cuts on my face.

Do I recommend this mask? Yes, if all you want is for a mask to absorb oil and you have no problems with enlarged pores. No, if you want something that will contract those.

Skład:

Skala: zielony – substancje nieszkodliwe lub o pozytywnym działaniu; pomarańczowy – substancje wzbudzające pewne zastrzeżenia; czerwony – substancje szkodliwe; czarny - nie znalazłam takiej informacji
Aqua (Woda): środek rozpuszczający.
Kaolin: pochodzenia mineralnego. Substancja absorbcyjna, środek zmętniający. Substancja ścierająca o skutecznych własnościach myjąco-czyszczących. Dodawany do środków kosmetycznych (peelingów) w celu usunięcia martwego naskórka, brudu, aby wspomóc mechaniczne czyszczenie zębów (usunąć osad, nadać zębom połysk), do maści i kremów, aby chronić przed promieniowaniem UV. Krzemian glinu działa napinająco, usuwa nadmiar tłuszczu, oczyszcza, sprawia, że skóra jest dotleniana.
Glycerin (Gliceryna): humektant, środek rozpuszczający, środek skażający. Pochodzenia różnego. Używana w kosmetyce głównie jako środek utrzymujący wilgoć. Jest substancją wchodzącą w skład naturalnego czynnika nawilżającego, sprawia, że skóra jest miękka, elastyczna i gładka. W wysokich stężeniach działa antyseptycznie, może jednak przy takiej ilości podrażniać błony śluzowe. Gliceryna jest mocno higroskopijna, w preparatach do pielęgnacji skóry (w zależności od stężenia) może mieć również niekorzystne działanie. Przy niedostatecznej wilgotności powietrza szybko pozbywa/odciąga wodę ze skóry co doprowadza często do wysuszenia naskórka.
Vitis Vinifera Seed Oil: Olej z pestek winogron - cenny surowiec kosmetyczny pozyskiwany z pestek Vitis vinifera, bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, fosfolipidy, polifenole. Bardzo dobrze wchłania się przez naskórek. Ma działanie nawilżające, ochronne i łagodzące. Jest skutecznym środkiem antyoksydacyjnym. Chroni lipidy skóry przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Zapobiega przedwczesnemu procesowi starzenia się skóry. (http://www.doz.pl/czytelnia/a732-Leki_przeciwplytkowe)
Diethylhexyl Carbonate: emolient.
Caprylic/Capric Triglyceride (Olej neutralny): emolient, środek rozpuszczający. Substancja natłuszczająca, wygładzająca, zapewniająca prawidłową ochronę. Sprawia, że skóra jest miękka, elastyczna i gładka. Lipid ten posiada właściwości konserwujące.
Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate: emolient, emulgator.
Propylene Glycol (Glikol propylenowy): Hydrofilowa substancja nawilżająca skórę. Ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka, dzięki czemu pełni rolę promotora przenikania - ułatwia w ten sposób transport innych substancji w głąb skóry. Humektant. Wspomaga działanie konserwujące poprzez obniżenie aktywności wody, która jest doskonałą pożywką dla drobnoustrojów. Glikol propylenowy jest bezpieczny do stosowania nawet w stężeniu 50% w gotowym preparacie. Może powodować podrażnienia, jeżeli nakładany jest na skórę chorobowo zmienioną.
Glyceryl Stearate (Stearynian glicerolu): Emolient tzw. tłusty. Jeśli jest stosowany na skórę w stanie czystym, może być komedogenny. Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy. Emulgator W/O. Substancja konsystencjotwórcza, wpływa na lepkość gotowego produktu i poprawia właściwości użytkowe.
Cetyl Alcohol (Alkohol cetylowy): emulgator, wosk, emolient, regulator lepkości. Pochodzenia różnego. Stosowany przy tłustej, zanieczyszczonej skórze. Używany w kremach do rąk, płynach do mycia twarzy, peelingach, odżywkach i maskach dla każdego typu włosów. Dzięki niemu emulsje dobrze się rozprowadzają i wchłaniają, nie pozostawiając tłustego filmu. Składnik o właściwościach wygładzających.
Bacillus Ferment: enzym proteolityczny otrzymany w wyniku fermentacji mikroorganizmu Bacillus Subtilis. Złuszcza wierzchnią warstwę naskórka, niszczy spoistość komórkowązłuszczanych komórek, dzięki czemu skóra może odnawiać się szybciej. (http://www.drirenaeris.pl/oferta/pl/opis_skladnika/269/bacillus_ferment)
Tocopheryl acetate (Tokoferol acetat): Antyoksydant. Pochodzenia różnego. Vitamina E otrzymywana najczęściej syntetycznie, związana z estrem kwasu octowego (dla lepszej stabilności). Ceniony za swoje właściwości wolnorodnikowe (zwalcza wolne rodniki), które powstają np. poprzez promieniowanie UV, zatem zapobiega niszczeniu cząsteczek komórek tłuszczowych. Wygładza zmarszczki (zapobiega ich pogłębianiu), sprawia, że skóra jest elastyczna i dobrze nawilżona. Przeznaczony jest dla każdego typu skóry i włosów, ale szczególnie polecany przy bardzo suchej, uszkodzonej przez słońce, dojrzałej skórze. Działa hamująco na zapalenia, leczniczo, posiada lekki, naturalny faktor ochronny (1,5-2), zapobiega oksydacji emulsji i olejów przez co przedłuża ich ważność. Działanie lecznicze, ochronne w porównaniu z czystą witaminą E jest jednak słabsze.
Allantoin (Alantoina): Substancja chroniąca skórę przed drobnymi uszkodzeniami, zranieniami, otarciami i oparzeniami słonecznymi. Kremy z alantoiną polecane są osobom z trądzikiem i widocznymi na skórze konsekwencjami zmian trądzikowych w celu ich likwidacji. Nadaje się również dla dojrzałej, suchej skóry, znajduje zastosowanie w produktach do pielęgnacji niemowląt. Także składnik preparatów do higieny jamy ustnej. Alantoina wygładza, leczy rany, łagodzi podrażnienia, pobudza tworzenie się komórek, uważana jest za dawcę wilgoci.
Ascorbyl Palmitate (Palmitynian askorbilu): antyoksydant. Substancja wykorzystywana często jako zamiennik witaminy C, ale nie działa przeciwrodnikowo tak skutecznie. Środek używany jako składnik wspomagający i antyutleniacz do ochrony wrażliwych na tlen lipidów. Stosowany także jako lekki konserwant dla naturalnych olejów, aromatów, farb, wosków i olejów jadalnych.
Dimethicone (Polidimetylosiloksan): Emolient tzw. suchy, niekomedogenny. Tworzy na powierzchni skóry film, który ogranicza ucieczkę wody z naskórka. Substancja kondycjonująca włosy: poprawia rozczesywanie na mokro i na sucho, zapobiega splątywaniu, wygładza włosy, wykazuje działanie antystatyczne, dzięki czemu zapobiega elektryzowaniu się włosów. Poprawia właściwości sensoryczne preparatu. Ułatwia rozprowadzanie, daje efekt wygładzenia. Ponadto jest to substancja przeciwpienną, czyli gasi pianę w preparatach do mycia. Polidimetylosiloksan jest substanjcą transparentną, która nie wykazuje działania toksycznego. Ponadto z powodu dużych cząsteczek nie penetruje w głąb skóry.
Xanthan Gum: składnik wiążący, stabilizuje emulsje, surfaktant, emulgator, reguluje lepkość produktu.
Methylparaben, Propylparaben: konserwanty, mogą wywołać alergie.
Disodium EDTA: substancja chelatująca, regulator lepkości, zmiękczacz. Pochodzenia chemicznego. Środek chelatujący (związki organiczne), który dodaje się do produktów kosmetycznych, aby mógł wytworzyć z jonami metali kompleks (całość) przez co może wpłynąć na stabilność i/lub wygląd kosmetyków. Składnik używany także jako regulator lepkości w końcowym produkcie (zmniejsza lub podwyższa).
Diazolidinyl Urea: konserwant. Może wydzielić formaldehyd w produkcie lub na skórze.
Benzyl Benzoate (Benzoesan benzylu): konserwant, środek rozpuszczający, substancja zapachowa. Pochodzenia chemicznego. Stosowany najczęściej w perfumerii.
Benzyl Salicylate: filtr przeciwsłoneczny, substancja zapachowa konserwant. Pochodzenia chemicznego. Substancja występująca w postaci bezbarwnej do jasnożółtej cieczy o balsamicznym, słodkim, kwiatowym zapachu. W kosmetyce stosowany jako substancja zapachowa lub środek absorbujący promienie słoneczne (UVB). Składnik o działaniu lekko znieczulającym.
Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool: substancje zapachowe, potencjalne alergeny.

Źródła: wizaz.pl, kosmopedia.org, cosmeticsdatabase.com

18 komentarzy:

  1. Widziałam dzisiaj tą maseczkę i długo myślałam nad nią, ale że mam inne to nie wziełam i widze że dobrze zrobiłam :)
    Tłumaczenie faktycznie genialne :D

    OdpowiedzUsuń
  2. kupiłam sobie tą maseczkę i z moimi porami nie zrobiła nic, więcej jej raczej nie kupię

    OdpowiedzUsuń
  3. mam gdzieś w zapasach meseczke z tej serii, chyba salse:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lady, są lepsze oczyszczające maseczki... Wszystkie tłumaczenia na tych saszetkach mnie rozwalają, są po prostu niepoważne!

    kamilkamilka, na pory polecam śmierdzącą maskę hip hop - były po niej zwężone przez dwa dni!

    Atino, salsę również mam, niedługo będzie recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. haha te tłumaczenia często zabijają :) kiedyś na soku owocowym przeczytałam tłumaczenie frazy "zawiera naturalny osad" i dosłownie padłam... Anglik zrozumiałby, że sok zawiera... błoto :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te maski w ogóle mnie nie ruszają, nie dość że nie grzeszą urodą opakowań to jeszcze niepotrzebnie tyle rzeczy w składzie... do oczyszczenia wystarczy glinka, po cholerę wrzucają tam jakieś ulepszacze...

    OdpowiedzUsuń
  7. dzis je widzialam w rossmanie ale jakos sie nie skusilam - wole maseczki w tubkach ktore moge uzyc kilka razy .

    OdpowiedzUsuń
  8. oglądałam te maseczki w DN, ale jakoś nie mam czasu ostatnio robić maseczek. przetestowałaś już kilka tych maseczek z Let's Dance, gdybyś miałam wybrać najlepszą, która by to była?

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś oglądałam tą maseczkę. Dobrze, że jej nie kupiłam skoro nie radzi sobie z porami.

    OdpowiedzUsuń
  10. wkurzają mnie opakowania i ich nie kupuję. wole z ziaji samą glinkę i oczyści idealnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. a., komu oni to zlecają?

    Idalio, ta maska oprócz oczyszczania ma jeszcze nawilżać i nadawać twarzy promienności, dlatego skład jest dłuższy; oczywiście rozumiem wyższość naturalnych glinek nad maskami drogeryjnymi, ale te ostatnie są znacznie łatwiej dostępne, chcę więc zobaczyć, czy do czegoś się nadają...

    Smieti, do tego tubki są bardziej higieniczne...

    pugsilove, do tej pory przetestowałam 3, zostały mi jeszcze 3 albo 4; z przetestowanych zdecydowanie warta uwagi jest maska supermatująca (hip hop) z algami morskimi - śmierdzi niemiłosiernie, ale świetnie oczyszcza i zwęziła mi pory na 2 dni

    SheWoman, ta na pory nie działa

    Chanel, ziajkowe glinki również mają w składzie wiele wspomagaczy; szata graficzna maseczek - rzeczywiście są pstrokate, ale przez to zauważalne

    OdpowiedzUsuń
  12. miałam ją i nie polecam. Peeling? dla mnie bardziej jak krem nawilżający ;].

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja używam tej maseczki jako peelingu - efekt złuszczenia niewielki :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajna maseczka,choć ja na ogół ich nie stosuje,tylko czasem jak mnie naprawdę najdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. lidzia, peeling enzymatyczny - dlatego bez ścierających drobinek :)

    motylek, no niestety :(

    Sunny, ta akurat jest przeciętna

    OdpowiedzUsuń
  16. Mialam ja kilka razy w rekach ale patrzac na sklad stwierdzalam,ze...jednak sobie daruje i dobrze chyba zrobilam;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Hexx, w tym przypadku tak... ale ich cuchnąca maseczka z wodorastami świetnie oczyszcza, ciągle jestem pod jej wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie te maseczki kuszą tylko opakowaniami, ale nigdy ich nie kupilam

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...